czwartek, 7 października 2021

Wschód słońca

Pobudka Bardzo Wcześnie Rano. Tak wcześnie  że w zasadzie jeszcze w nocy, no cóż tak to jest jak się chce wschody słońca oglądać. Reszta Korby jeszcze śpi, a Ania i ja cichutko szykujemy sobie kawusię i ubieramy się. A potem już tylko 5-cio minutowy marsz nad Zatokę Gdańską, przygotowanie sobie dobrej miejscówki i można czekać na pokaz:



Coś się powoli zaczyna














Robi się gorąco w naszych ciuchach, bądź co bądź szykowanych na chłody poranka a nie na czas gdy słońce będzie już solidnie dogrzewało. Wracamy, zadowoleni i... głodni!

2 komentarze:

  1. Trzeba było wziąć prowiant i zjeść śniadanie na plaży ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można było, ale w mieszkaniu wygodniej i bez piachu w zębach ;)

      Usuń