czwartek, 1 września 2022

Sudeckie przypadki - sezon drugi - epizod piąty - rozdział trzeci: jak w domu

To miało być szybkie wejście i szybkie zejście, takie na koniec bogatego w wydarzenia dnia, prawdę mówiąc nawet nie wzbudziła mojego niepokoju dwuczłonowa nazwa miejsca z którego startujemy Boguszów-Gorce. Która zupełnie naturalnie wyglądała by gdzieś w samym centrum małopolski, a nie 500 km na zachód!

Cóż zaślepienie ludzka rzecz.

Same miasteczko już wymarłe, dwóch lumpów siedzi na parapecie sklepu - reszta jak sen scenografa drugiej części "prawa i pięści" (w obsadzie oczywiście Borysz Szyc ;) ).

Parkujemy w centrum, a co tam, parkingi o tej porze już bezpłatne, zresztą od razu widać że miasto ma tyle wspólnego z turystyką co Huta Katowice z rajskimi ogrodami, więc nie przewiduję problemów i istotnie ich  nie ma!

Wychodzimy na szlak i... OLŚNIENIE, EUFORIA, ZACHWYT - jestem w domu!!! A przecież nazwa miasta nie ma NIC wspólnego z Gorcami, ani Małopolską ani tymi Boguszami, co ich piłami na żywca przecinali w czasie rabacji. Tymczasem krajobrazy beskidzkich pogórzy! Gorce jak żywe - no zobaczcie.

Idziemy tam...
Chyba jakaś świątynia, zakładam że ewangelicka
Ummmmmmmmm rozmarzyłem się!
Jest do tego fajna apka - polecam - ciekawe rozważania
Zaczęło się!
Tak to jet to - to są moje ukochane beskidzkie Pogórza!
No co? Nie jest tu jak w północnych rejonach Gorców, albo w Niskim od strony Biecza i Grybowa?
Prawie jak na Brzance
A to prawie całkiem jak na Brzance...
A widok z Radziejowej  nie jest podobny?
Szczyt
Schronisko oczywiście zamknięte już o tej porze. Napotkaliśmy parę zakochanych tuż przy rozwidleniu prowadzącym na stadion, a na górę wjechał kilka minut po nas jakiś samotny rowerzysta, ale widać dzikus, ani nie zagadał, ani dzień dobry nie powiedział - przykre. Nie tak to powinno wyglądać. Niestety umasowienie "sportu i turystyki" spowodowało że są pośród nas, ludzi którzy nie dorośli do tej roli, zajęci sobą, panicznie bojący się odezwać do innych, w sumie nie wiadomo czemu.
Ale pieczącha jest!
Wnętrze przez szybkę
Oczywiście dobre zdjęcia ma Aneczka w swoim aparacie i to one trafią do książeczki KGP jako ilustracje.
No tak... "Gdy nas kamera przyszpili
w najmniej odpowiedniej chwili." - stawiam kawę, dla osoby która odpowie skąd ten cytat ale bez pytania wuja Gógla.
Schodzimy - ścigamy się ze słońcem - wg kciuka mamy jeszcze co najmniej 1.15 minut, ale tu są jednak góry i w dolince ciemność może zapaść szybciej
Jak widok z Hali Łabowskiej
księżyc nam wzszedł ładnie!
Ale pięknie!
No tu to mogę wędrować?
Powoli zachód - ale czasu nam starczy.
A lumpy jak siedziały tak siedzą - nie nie ma ich w kadrze - ale są w moich oczach...

I teraz na scenę wjeżdża Borys Szyc z Glockiem w łapie na elektrycznej hulajnodze gotów bronić miasta przed szabrownikami, kopciuchami i globalnym ociepleniem. I wdaje się w strzelaninę z Jerzym Przybylskim wspomaganym przez Ryszarda Pietruskiego a w oknie czai się Wiesław Gołas. Oczywiście wygrywa, bo na westernach zawsze samotny kowboj wygrywa... ;)

No nic - wsiadamy w T5 i wracamy do Karpacza
Kolacja w Trattorii Mamma Mia
Porcje cokolwiek małe - ale trzeba przyznać że smaczne
najzabawniejszy jest jednak rogal do kibelka - trzeba wziąć kartę z kodem przy kontuarze, odbić się na czytniku, wejść, załatwić i wyjść używając tej samej karty... w wielu bankach zabezpieczenia są mniej restrykcyjne!

No tak wszak jeszcze mapka
... i to by było na tyle. Już w pokoju, po kąpieli, pakujemy się, wychodzę na papierosa, przy okazji znoszę już do samochodu to czego na pewno nie będziemy potrzebowali. Jutro rano wracamy... Czy to już koniec naszych przygód?

6 komentarzy:

  1. Ja myślę, że przygód jeszcze wiele przed wami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdecydowanie - już opisane, czekają tylko na ukazanie się

      Usuń
  2. No, dostałam zadyszki! Trudno za Wami nadążyć! Ale za takimi widokami i miejscowymi atrakcjami, to sama przyjemność podążać. A z atrakcji miasta podoba mi się ratusz. Trzymajcie się:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Sudeckie przygody też mi się podobają :)

    Pozdrawiam Was

    Kasia Dudziak

    OdpowiedzUsuń