wtorek, 22 lutego 2022

Z Aneczką po lasach zimowe stąpanie

Lasy Mieleckie, to część pradawnej Puszczy Sandomierskiej. Już mało naturalne, przetrzebione, gospodarcze, żywiące i dające schronienie niezliczonym pokoleniom Lasowiaków, kryjące w sobie zbrodnie niemieckie ale przecież wciąż piękne.

A jak jest Aneczka i są lasy i jest zima i pogoda i można iść... no to nie można nie iść. Tym bardziej że przyświeca nam szczytny cel, szczytowania na Carpatii i doniesienia tam kamieni zebranych z innych szczytów, Mogielicy i Ćwilina.

W lasy zajeżdżamy samochodem - można by od razu z buta, ale to jednak wiele godzin marszu dodatkowo. W sumie nic przeciw nie mamy, lecz doba rozciągliwa nie jest, a życie ma wobec nas także inne oczekiwania, nie tylko spacerowanie.

Oczywiście nie obyło się bez przedzierania "na żywca", a przy okazji odkryliśmy piękne drzewo, do którego na pewno przyjedziemy latem.



Dla tych co myślą że to jest śnieg - poczekajcie na moje posty o Niskim, Gorcach i Tatrach... o tam to były śniegi!


Może i śniegu mało, ale i tak urokliwość wielka

Ino że miejscami w błocku się człek jako ten dzik tapla




A to owo drzewo wyżej wzmiankowane - piękny dąb, pomnikowy.

I kamyczki nasze którem w plecaku dżwigał z każdego wypadu

I wzniesienie najwyższe w okolicy całej

A po tak dramatycznej akcji górskiej, należy się suty posiłek - czyli w Galerii Navigator zamówione na wynos sajgonki... nie powiem SMACZNE!

I to tyle przygód dnia tego.
tych którzy czują niedosyt uspokajam - wkrótce nowy post o wypadzie w Beskid Niski i tam ani śniegu, ani przygód nie zabraknie.

21 komentarzy:

  1. Fakt drzewo piękne. Ciut mało śniegu na tych bezkresnych drogach. No cóż taka zimą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zobaczysz zdjęcia z Niskiego, Gorców i Tatr... tam śniegu nie brakuje

      Usuń
  2. Klimatyczne miejsce, ale jeszcze bardziej czekam na relację ze śnieżnych wojaży po Beskidzie Niskim :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Macieju.
    Fajna trasa, super zdjęcia.
    Szkoda, że nie bywam w tych stronach i najpewniej już nie zawita.
    W jesieni życia czas szybko przemija, a i kondycja jest coraz mniejsza.
    Pozdrawiam.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A swoją drogą w samochód mógł byś wsiąść i choćby skansen w Pustkowie i górę śmierci zobaczyć - kondycji to nie wymaga a kopalnią wiedzy historycznej jest.

      Usuń
  4. Utaplani, ale szczęśliwi. I o to w życiu chodzi! Dąb rzeczywiście zwraca uwagę swym dostojeństwem:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam niecierpliwie do lata, a potem jeszcze jesienią go odwiedzić.

      Usuń
  5. Masz rację, krajobrazy bez śniegu też mają wiele uroku.
    Serdecznie pozdrawiam :

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem - śnieg jest fajny, ale jak go nie ma, to przecież nie jest powód by nie wędrować

      Usuń
  6. Super pomysł z tymi kamieniami. Wasz osobisty czy podpatrzony? Też dzisiaj taplałam się w błotku na spacerze co dokładnie widać na butach i rękawie kurtki bo wpadłam w spektakularny poślizg. Daleko nie zaszłam ale coś tam z tego słonecznego dnia uszczknęłam. Dobrze, że wspomniałeś o drzewie co mi przypomniało, że nasze polskie bierze udział w konkursie na drzewo roku i chciałam oddać głos:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpatrzony na Klimczoku, zresztą tu na Carpatii też było już kilka podpisanych - teraz musimy jeszcze z Aneczką na "Marcinkę" pod Kościół drugie tak samo podpisane zanieść. czekają u mnie w domu.

      O widzisz - to też muszę ten konkurs odnaleźć.

      Usuń
    2. treeoftheyear.org, polskie drzewo wygrywa ale głosowanie trwa do 28.02. Głosuj.

      Usuń
    3. zagłosowane - ale powiem Ci że konkurencja duża

      Usuń
    4. Rosyjski dąb został wykluczony.

      Usuń
  7. Fajnie że nasza górka zyska dzięki Wam na wysokości. Lubię te nasze lasy i często tam zaglądam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Sajgonki?! A mnie to na nasze gołąbki wyglądało... ;)
    Brakiem śniegu się nie przejmuj. Zawsze gdzieś jest, a gdzieś go brakuje.
    Pomysł z kamieniami i mnie się podoba. Ale zwykle mam sakramencko ciężki plecak, więc nie przyłączę się do realizacji takich pomysłów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, sam EDC już sporo waży, ale na kamyk zawsze siły znajdę. Tylko nie zawsze się adekwatne kamyki udaje znaleźć.

      Usuń
  9. Ta Twoja Ania to SUPER DZIEWCZYNA! Pomysł z kamieniami też fantastyczny.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam, naprawdę świetna dziewczyna!
      A pomysł z kamieniami nie nasz, zapożyczony z Klimczoka, tam są całe "ogrody" takimi kamieniami umajone.

      Usuń