Fajne, fajne, ale z tymi wygodnymi mieszkaniami w Mościcach trochę przesadziłeś. No, może w porównaniu do Wielkiej Płyty na Lwowskiej to tak, ale ogólnie to raczej tzw dolna strefa stanów średnich.
Swojego domu bym nie zamienił, ale bywałem i tam i w wielkiej płycie i... porównanie wychodzi mniej więcej tak jak miedzy Warszawą a Polonezem. W każdym razie w Mościcach o pustostanach nie słyszałem.
Fajne, fajne, ale z tymi wygodnymi mieszkaniami w Mościcach trochę przesadziłeś. No, może w porównaniu do Wielkiej Płyty na Lwowskiej to tak, ale ogólnie to raczej tzw dolna strefa stanów średnich.
OdpowiedzUsuńSwojego domu bym nie zamienił, ale bywałem i tam i w wielkiej płycie i... porównanie wychodzi mniej więcej tak jak miedzy Warszawą a Polonezem. W każdym razie w Mościcach o pustostanach nie słyszałem.
UsuńWitaj Macieju.
OdpowiedzUsuńFajny rajd, szczególnie dla mnie, który był tylko raz w Tarnowie, a i to przejazdem.
Pozdrawiam.
Michał
Dzięki.
UsuńTy to jesteś Wariat jednak :).
OdpowiedzUsuńAle w sumie może zgapię pomysł tego nocnego rowerowania jak następnym razem obudzę się dwie godziny przed budzikiem :)
To się nie liczy, nocne musi się zacząć przed północą, inaczej będzie poranne... O wczoraj miałem.
UsuńFilmiki też dobre, mnie nie przeszkadzają absolutnie 😃😃😃
OdpowiedzUsuńMiło mi.
UsuńTam mnie jeszcze nie widzieli
OdpowiedzUsuńAle zapraszają. Tarnów to gościnne miasto.
UsuńKurczę, Macie! Nic nie słychać!!
OdpowiedzUsuńZnów? Przesłuchiwałem przed publikacją, może YT coś namieszał. zaraz sprawdzę.
UsuńOk. Już wiem. Przycięło chyba zbyt wiele na jakości głosu.
UsuńI właśnie dlatego nie kręcę filmików:)))
OdpowiedzUsuńjak widzisz ja idę śladami Stuhra... wcale nie o to chodzi jak co komu wychodzi ;-)
Usuń(ale następne już lepsze)