sobota, 29 czerwca 2019

Raport z Północy Andrzej Pilipiuk - recenzja

Witajcie kolejna przegadana recenzja...
W pewnym momencie podnoszę z ziemi wywianą przez wiatr zakładkę i wtedy obraz z dźwiękiem się rozjeżdżają - przegapiłem to podczas kontroli materiału w terenie, a teraz książka już oddana... Ale jeśli będą głosy domagające się powtórki, to pożyczę jeszcze raz i materiał nagram od nowa


ps. Trudno się skupić i nie popełniać lapsusów typu "Pilipuk" miast Pilipiuk, czy Słowacja w miejsce Skandynawii, gdy... nie to najwyżej na priva i tylko zaufanym... w każdym razie coś bardzo mnie rozpraszało (ktoś).

Powtórnie zamieszczam link - mam nadzieję że tym razem YT nic nie namiesza. Przepraszam za utrudnienia nie z mojej winy. 

13 komentarzy:

  1. Witaj Macieju.
    Lapsusy to rzecz ludzka, podobnie jak czeskie błędy.
    Nie ma co się nimi przejmować.
    Kiedyś zamiast "ma trwać" napisałem "twa mać".
    Pozdrawiam.
    Michał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za pocieszenie ;)

      Usuń
    2. A tak na marginesie. Napisałem to i poszło do druku w tygodniku. Podobnie zamiast konwersatorium napisałem konserwatorium i też wydrukowali. Było trochę śmiechu... Ale ze mnie.
      Michał

      Usuń
    3. No fakt... czasami czytelnicy bywają bezlitośni.

      Usuń
  2. Ja przeczytałam ta książkę z przyjemnością. Może dlatego dużo historii z tamtych stron. Mogłaby być ciut krótsza, za dużo wątków. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że Pilipiuk chciał zmieścić wszystko w jednej pozycji, zresztą On w ogóle nie ma szans z Gajuszem Juliuszem Cesarem w konkurencji na lakoniczność przekazu ;)
      Pozdrawiam.

      Usuń
  3. U mnie się nic nie rozjeżdża. Po prostu brak filmu. Szkoda.
    Zajrzę jutro, może wróci...

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie też filmu nie ma...Lipa, bo akurat mam herbatę...

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie podobnie, brak filmu. A byłam bardzo ciekawa

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie dostrzegłem że go brak! czyżby YT mnie zbanowało?! Zaraz zobaczę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Działa! Dźwięk może czasem trudny z powodu wiatru, ale działa.

      Usuń
  7. Muszę kiedyś zabrać się solidnie za twórczość pana Pilipiuka, acz wpierw sięgnęłabym raczej po coś z fantastyki. :)

    OdpowiedzUsuń